piątek, 14 czerwca 2013

tarasowe szaleństwo c.d...

Witam Was gorąco :) dzisiaj wolny dzień...od rana w towarzystwie mojego małego krasnala, starsza latorośl w szkole...dotarła do mnie nareszcie szafka, która ma dotrzymywać towarzystwa tarasowej ławeczce...oczywiście musiała przejść metamorfozę...jak zwykle malowanie, przecieranie, woskowanie...na degustację kawy w otoczeniu "nowej" szafeczki zabrakło już czasu...ale za to jutro jak tylko słoneczko zagości na tarasie "Pan stolik" odkryje swoje nowe powołanie...już nie będzie szafeczką...

tak było
tak jest









4 komentarze:

  1. Fajnie wyszło:)Wpraszam się na poranną kawkę:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam serdecznie na małą czarną...hmmm a może z mleczną pianką :)przesyłam pozdrowienia

      Usuń
  2. Ślicznie ją sobie wyczarowałaś:)To ja wpadam na te kawę:)

    OdpowiedzUsuń