czwartek, 28 lutego 2013

...wiosna...?



Sporo czasu upłynęło od mojej ostatniej wizyty, ale pochłonęło mnie analizowanie mojej przyszłej działalności…nie sądziłam, że pisanie biznes-planu i kosztorysu to takie pracochłonne zajęcie. Tak więc po długich analizach realizację swojego marzenia postanowiłam podzielić na dwa etapy. W tym roku wystartuję ze sklepikiem internetowym, w którym wystawię na „światło dzienne” :) moje dzindzibołki oraz meble w różnych odsłonach. Natomiast „wielkie otwarcie” ;) Galerii Cafe zaplanowałam w przyszłym roku. Wszystko już mam wybrane i skalkulowane od wyposażenia po wystrój. Jednak otwarcie takiego przedsięwzięcia wymaga sporego nakładu czasu i finansów dlatego decyzja rocznego odroczenia.
Wczoraj w piwnicy natknęłam się na zapomniane cebulki kwiatów, które miałam posadzić jesienią. Wszystkie puściły zielone pędy więc postanowiłam zrobić wiosenny ogródek w domu…hmm może zakwitną na święta…tak jak w zeszłym roku stanowiły śliczną dekorację wielkanocną, a następnie stały się ozdobą tarasu…tak prezentowały się w ubiegłym roku  









 Tęsknię już za wiosną...

piątek, 8 lutego 2013

nowy nabytek :)



Znalazłam chwilę, aby pochwalić się nowym nabytkiem. Aktualnie jest w stanie opłakanym, ale ja już oczami wyobraźni widzę moją szafę odrestaurowaną i wykończoną patyną w kolorze orzecha, ma ładne wykończenia i śliczną małą szafeczkę…jednak na swoje nowe wcielenie będzie musiała poczekać do wiosny, abym z pracami mogła wyjść na taras:)
Oto kilka odsłon mojej szafy