niedziela, 31 marca 2013
poniedziałek, 18 marca 2013
małe tęsknotki...
Zerkając przez okno nie chce się wierzyć, że do świąt pozostały już
tylko dwa tygodnie…nawet forsycja w ogrodzie nie kwapi się do przyodziania swojej
żółtej sukni ;) wciąż tylko synoptycy mówią o mrozach i chłodach…więc troszkę na przekór temu
wszystkiemu zabrałam się za stroiki…wczoraj powstały dwa kolejne...wydmuszki to moje pierwsze zmaganie z reliefem, zajączki również przeszły metamorfozę. W pierwotnej wersji pełniły rolę solniczki i pieprzniczki więc pokryłam je warstwą gipsu, pomalowałam białym akrylem, ozdobiłam różyczkami, a dla efektu końcowego dokonałam szkliwienia.
sobota, 16 marca 2013
...w promieniach słońca...
Dzisiaj zapachniało wiosną…nieśmiałe promienie wschodzącego słońca
wyciągnęły mnie z łóżka, niestety choroba zagościła w naszym domu więc
rozkoszowanie się pierwszymi porywami wiosny musi poczekać na odpowiednią
chwilę…większość dnia upłynęło mi na nierównej walce z katarem u mojego szkraba…a
w nielicznych i ulotnych chwilach snu Mikołaja oddałam się chwilom wytchnienia
przy moich „dzindzibołkach”…wielkimi krokami zbliżają się święta więc powstał
pierwszy stroik :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)