sobota, 20 lipca 2013

gałgankowe kwiatki...

Z powodu szafy mniej mnie w tym wirtualnym świecie...w poniedziałek szafa zostanie pomalowana na biało jako podkład pod miętę...na pozbycie się śladów po drewnojadkach zużyliśmy 2,5 opakowania szpachlówki ;) mój mężczyzna chwilowo stracił zapał do pracy ;)...po mozolnym czyszczeniu udało się spod warstwy farby wydobyć mosiężne okucia...w międzyczasie wydziergałam kilka drobiazgów...:) pochłonęły mnie lniane kwiatki :)











Jak tylko szafa przyodzieje białą szatę to wkleję kilka fotek...teraz uciekam bo mały szkrab domaga się przygotowania do snu...pozdrawiam Was cieplutko...

9 komentarzy:

  1. no pięknie!!!praca wrze...jak miło się patrzy na powstające z otchłani starości rzeczy,tchnięte w nie drugie życie będzie tętnić dwa razy mocniej:)wspaniale się zapowiada,lniane cuda przygotowują nas do wielkiego boom ;)

    pozdrawiam i odpoczynku życzę w ten weekend :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również życzę miłego weekendu :* sama nie mogę się doczekać efektu końcowego...

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne kwiatuszki! Zapraszam do mnie nominowałam Cię do nagrody:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie urzekły serduszka, śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam!
    Piękne dzieła Twe!
    Masz we mnie fankę:)
    Na potwierdzenie ma nominacja
    Versatile Blogger Award
    Na moim:
    http://mojmagicznydecoupage.blogspot.com/

    Moc pozdrowień!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    Nominowałam Cię do wyróżnienia:)
    Zapraszam do siebie, po szczegóły.Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochane dziękuję za Wasze wyróżnienia...proszę Was o wyrozumiałość...jak tylko uporam się z zawirowaniami w życiu zawodowym to zgłoszę się po odbiór czekających na mnie wyróżnień...buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne są te lnine kwiatuszki, piękne metalowe guziczki - uwielbiam takie:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń