Witam Serdecznie w ten wtorkowy wieczór...właśnie skończyłam przesadzanie moich pomidorów, które udało mi się wyhodować :) mam nadzieję, że wszystkie się przyjmą i w lecie zbiorę dużą ilość owoców na moją sałatkę z zielonych pomidorów.
Pochwalę się Wam jeszcze jednym moim osiągnięciem
...sosenką wyhodowaną z nasionka :)
kurcze a moje dopiero kiełkują na dwa listki :D
OdpowiedzUsuńjaka to frajda..."śledzić" jak rosną :)
UsuńTrzymam kciuki za pomidory i gratuluję sosenki. Ja nie lubię udzielać się w ogrodzie, ale z to lubię domowe kwiatki doniczkowe. :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń