piątek, 5 kwietnia 2013

w bujanym świecie...



Wczorajszy wieczór spędziłam na „szperaniu” w necie…i muszę się pochwalić nowym nabytkiem, który dotrze do mnie już we wtorek. Oczywiście przejdzie metamorfozę :) Powoli gromadzę przedmioty do przyszłego pokoju Mikołaja. Wszystko mam już zaplanowane teraz tylko wyszukuję takich prawdziwych "perełek"...w maju robimy również wielkie przeobrażenie pokoju mojej 16-nastki...będą fiolety, szarości, czerwień...zdaję sobie sprawę, że brzmi to troszkę psychodelicznie jednak mam nadzieję, że efekt końcowy będzie pozytywnym zaskoczeniem :)

od wtorku zamieszka z nami ;)

1 komentarz:

  1. Cudowny konik......z takimi akcentami i Twoimi pomysłami pokoik zapowiada sie ekstra.....:)

    OdpowiedzUsuń