Miś…utuli, ukoi smutek, przyjaźnie obejmie puchatą łapką,
osuszy łzy futerkiem…taki cudowny kosmaty przyjaciel…znajdziesz go w każdym
dziecięcym pokoju…czule zerka z półki, rozkosznie kuka z kosza na zabawki lub świdruje
burymi oczkami z komody…wiecznie na posterunku, gotowy do działania…dzisiaj
moja 16-nastka postanowiła trzech swoich muszkieterów przekazać młodszemu bratu…pewnie
aby czuwali nad nim w jego przyszłym pokoju, gdy każdego wieczoru zgaśnie
światło i z zakamarków zacznie czaić się mrok…
Jak dobrze mieć starszą siostrę ;)
Cudowne aranżacyjnie i kolorystycznie zdjęcie, misie, zegar, maszyna i kawałek komody......jak z katalogu:)Wspaniały spadek dla maluszka od starszej siostry:)
OdpowiedzUsuń